WIKT PRO

WIKT PRO


To oprogramowanie, które przypomina typową znaną nam bazę danych. Jednak udział w jego tworzeniu Instytutu Żywności i Żywienia oraz Stacji Sanitarno – Epidemiologicznej z Gdyni, daje nam gwarancję rzetelności i prawidłowości danych. Mamy tutaj dostęp do najnowszych zaleceń oraz aktualnej bazy danych produktów IŻŻ. Wiele osób przyznaje jednak, że spędzając większość czasu przed komputerem, chciałaby czegoś więcej niż tylko niekończącej się ilości cyfr na szarym tle, co może być po prostu w pewnym momencie pracy przytłaczające.



ZALETY PROGRAMU WIKT PRO

Nie ma możliwości przetestowania programu, dlatego informacje, które posiadamy są tymi, które przedstawiają nam twórcy oprogramowania na swojej stronie. Jak w każdym produkcie tego typu jest opcja wprowadzenia danych personalnych, parametrów antropometrycznych czy kilku innych niezbędnych dla nas informacji. Analiza prawidłowości jadłospisu odbywa się na podstawie przyjętych przez program norm 19 składników odżywczych, z możliwością podglądu szczegółowego reszty. Dostępna jest również opcja wydrukowania analiz, a także wykresów. Program przeznaczony jest nie tylko do prowadzenia klienta indywidualnego, ale również do tworzenia jadłospisów w zakresie żywienia zbiorowego. W momencie wybrania opcji np. żywienie dzieci, program sam dostosuje niezbędne normy. Wystarczy tylko, że wskażemy wiek, ilość dzieci i inne średnie wskaźniki przyjęte dla danej grupy.

WADY PROGRAMU WIKT PRO

Wydaje się, że program ten idealnie sprawdzi się w przypadku żywienia zbiorowego. W momencie tworzenia indywidualnych jadłospisów przez cały dzień, moglibyśmy poczuć się znudzeni i przytłoczeni „księgową” atmosferą. Proste bazy danych kojarzą nam się raczej z pracą w biurze, aniżeli nowoczesną poradnią dietetyczną. W tym przypadku szary interfejs po prostu nie zyskuje sympatii użytkowników. WIKT PRO nie wyróżnia się niczym specjalnym. W porównaniu do aktualnych oprogramowań, wiele mu brakuje. Dynamicznie rozwijająca się branża sprawiła, że program pozostał dawno „w tyle” i wydaje się być nieaktualny. Brakuje mu na pewno wielu opcji, które przyśpieszałyby pracę dietetyka i zmniejszyłyby ewentualne ryzyko pomyłki. Program wydaje się ubogi, ze względu na brak możliwości, do których przyzwyczaili nas twórcy nowoczesnego oprogramowania: lista zakupów, przypomnienia, komentarze, stały kontakt dietetyka i pacjenta, możliwość prowadzenia konwersacji, fotograficznego dokumentowania. „Apetyt rośnie w miarę jedzenia”, dlatego jeśli WIKT PRO chciałby być cenionym programem, musiałby zdecydowanie uzupełnić swoje braki. Biorąc pod uwagę, że nie każdy dietetyk oczekuje rozbudowanego interfejsu czy kolorowych widgetów, to poziom WIKT PRO na pewno nie ulega wątpliwości. Program został współtworzony wraz z najbardziej cenionymi jednostkami ds. żywienia w Polsce, dlatego daje nam to gwarancję profesjonalizmu. Jednak dla tych, których szara baza danych nie satysfakcjonuje, niestety jedyną możliwością pozostaje szukać wśród innych programów, tego idealnego.